Z Wiceprezes Zarządu Maskup sp. z o.o., Firmy Członkowskiej RIG, rozmawiamy o wpływie przemysłu modowego na środowisko naturalne i eko-rozwiązaniu maskup, które minimalizuje straty sklepów odzieżowych, powstałe w trakcie przymierzania ubrań przez klientów.

 

Zrównoważone podejście do mody jest obecnie wyjątkowo popularne i coraz szerzej propagowane. Obok „zrównoważonego rozwoju”, w dyskursie pojawiają się hasła: „zielona moda”, „ekomoda” „ekomarka”, „slow fashion”. Czy jest to chwilowa moda na „taką modę”, aktualny trend, czy też raczej długoterminowe zobowiązanie?

 

Moim zdaniem, ekomoda czy ekomarka wkrótce staną się normą, czymś oczywistym – nawet bez przedrostka „eko”. W standardzie będzie, że szanująca się marka dba o środowisko naturalne, a w procesach produkcji stosuje się do zasady ekonomii odnawialnej. Ten proces przemiany wspierany jest przez szereg uwarunkowań, spośród których warto wymienić presję młodego pokolenia i ludzi świadomych, zmiana regulacji prawnych, kończące się zasoby naturalne, takie jak woda, znaczący wpływ zanieczyszczeń na stan zdrowia człowieka (wszechobecność plastiku, choroby nowotworowe, rosnąca świadomość społeczna). Europa jest miejscem niezwykłym, to ona daje początek wielu zmianom i rewolucjom na świecie. Tak jest też w przypadku ekologii. Stan środowiska naturalnego stał się jednym z priorytetów UE. W marcu minionego roku została wydana dyrektywa, która daje początek próbie regulacji między innymi kwestii ogromnie toksycznej dla środowiska branży fashion.

 

Gdy zaczynałyśmy pracę nad firmą Maskup [przyp. red. produkt Maskup – osłona higieniczna na głowę, chroniąca ubrania przed zniszczeniem] od samego początku, już na etapie projektowym, zwracałyśmy uwagę na to, jaki impakt nasza działalność będzie miała na środowisko i ludzi. Sam projekt ma na celu powstrzymanie niszczenia ubrań w trakcie przymierzania i, tym samym, przedłużenie ich życia. Ale ten ekologiczny cel to nie wszystko. Jako producenci produktów higienicznych stawiamy nacisk na minimalizację marnotrawstwa, dobór surowców nadających się do ponownego przetworzenia, ograniczenie śladu węglowego poprzez produkcję wszystkich elementów w jednym województwie. To zrozumiałe, że przedsiębiorcy dążą do maksymalizacji zysków. Na przedsiębiorcy ciąży duża odpowiedzialność: prowadzenie firmy (nawet najmniejszej) na ogół wiąże się z dużym stresem i ciężką pracą. Moim zdaniem, to główny powód, dla którego zysk w biznesie stawia się na pierwszym miejscu, często kosztem ekologii i niszczenia środowiska.

 

 

Czy przemysł modowy może funkcjonować w harmonii ze środowiskiem?

 

Przemysł modowy to jeden z najbardziej szkodliwych dla środowiska przemysłów na świecie. Produkcja odzieży wymaga dużej ilości wody, energii i innych zasobów naturalnych, co prowadzi do emisji gazów cieplarnianych i zanieczyszczenia środowiska. Ponadto, szybkie tempo produkcji i konsumpcji odzieży generuje olbrzymie ilości odpadów, które często trafiają na wysypiska śmieci lub do oceanów. Mimo tych wyzwań, przemysł modowy zaczyna zdawać sobie sprawę z potrzeby zmian i dąży do funkcjonowania w harmonii ze środowiskiem. Coraz więcej marek modowych wprowadza zrównoważone praktyki produkcji, takie jak recykling materiałów, redukcja zużycia wody i energii, a także minimalizowanie odpadów.

 

Przykładem takich marek modowych może być między innymi Adidas – firma wprowadziła na rynek linię Futurecraft Loop, która składa się z butów sportowych, nadających się do całkowitego przetworzenia i ponownego wykorzystania, gdy przestaną być używane. przetworzyć i ponownie wykorzystać, gdy przestaną być używane. Marka Patagonia zawsze była związana z ochroną środowiska i posiada swojej ofercie linie wyprodukowane z recyklingu, takie jak kurtki, spodnie i plecaki. Z kolei Levi’s wprowadził do swojej oferty linię WaterLess, która wykorzystuje technologie oszczędzające wodę podczas produkcji jeansów. Stella McCartney to marka od samego początku stawiająca na zrównoważoną modę i jest znana z wykorzystywania w swoich kolekcjach organicznych i certyfikowanych materiałów. Podobnie marka Everlane – słynąca z transparentności w produkcji. Przykładem jest linia ReNew składająca się z ubrań wykonanych z recyklingu. Firmy te również podejmują kroki w celu poprawy warunków pracy swoich pracowników, zapewnienia etycznego podejścia do produkcji i dostarczania klientom produktów o wysokiej jakości.

 

Jednakże, aby przemysł modowy mógł funkcjonować w harmonii ze środowiskiem, potrzebna jest większa współpraca pomiędzy branżą, rządem, naukowcami oraz konsumentami. Konsumenci muszą być bardziej świadomi wpływu produkcji, (jak i konsumpcji), odzieży na środowisko i podejmować bardziej zrównoważone wybory zakupowe. Rządy mogą wprowadzać przepisy regulujące praktyki produkcji, a naukowcy mogą pracować nad opracowaniem nowych technologii i materiałów zgodnych z zasadami zrównoważonego rozwoju. Reasumując, przemysł modowy ma potencjał do funkcjonowania w harmonii ze środowiskiem, ale wymaga to współpracy wszystkich zainteresowanych stron oraz świadomych wyborów ze strony konsumentów. Tylko w ten sposób możemy stworzyć bardziej zrównoważoną i ekologiczną przyszłość dla branży modowej i dla planety w ogóle.

 

Jak w takim razie Maskup przekłada idee na praktyczne działania?

 

Tworząc Maskup od samego początku zdecydowałyśmy, że będzie on projektem ekologicznym. To zdeterminowało wszystkie nasze działania. Począwszy od wyboru materiału, z którego wyprodukowane są osłony higieniczne maskup, przez opakowania produktów do opakowań zbiorczych. Wszystko podporządkowane jest idei produkcji w obiegu zamkniętym i dbałości o środowisko. Rozwiązania ekologiczne kojarzą się z tym, że są droższe od tych nieekologicznych. Zaczynając, jako startup, miałyśmy niewielki budżet i musiałyśmy nim oszczędnie gospodarować. Udowadniamy, że wprowadzenie eko-rozwiązań może przynosić oszczędności, a nie generować kolejnych kosztów. Nie muszą być drogie. Mamy nadzieję, że świadomość wartości, jaką wnoszą rozwiązania ekologiczne, będzie wzrastała, szczególnie wśród przedsiębiorców.

 

Jak być świadomym konsumentem? Czy przedsiębiorca powinien edukować własnego klienta w tym zakresie? W jaki sposób robi to Maskup?

 

Współczesny konsument jest coraz bardziej świadomy i otwarty na informacje dotyczące kondycji środowiska naturalnego i wszelkich działań wspierających jego poprawę. Ta otwartość nie jest już tak duża w przypadku klienta biznesowego, ponieważ ma on nieco inne priorytety. Głównym celem przedsiębiorcy jest, naturalnie, maksymalizacja zysków i rozwój firmy.

Maskup nie oczekuje od przedsiębiorców, by altruistycznie w imieniu dobra środowiska naturalnego zrezygnowali z ciężko zapracowanych zysków. Wręcz odwrotnie, Maskup wspiera biznes i pomaga obniżyć straty sprzedawcom odzieży, zwiększa miesięczny obrót, pozwala także właścicielowi butiku znaleźć więcej wolnego czasu i chwilę wytchnienia. Bo trzeba przyznać, że przedsiębiorcy w branży modowej, to niezwykle zapracowane osoby, żyjące w dużym stresie. Fashion to bardzo trudna i wymagająca branża.

 

W jaki sposób śledzić i mierzyć wpływ firmy na środowisko? Jakie wskaźniki mogą być efektywne i – przede wszystkim – wiarygodne?

 

W przypadku branży modowej, każdy butik czy sklep odzieżowy bez trudu może policzyć, ile miesięcznie ubrań oddaje do czyszczenia z powodu zabrudzeń i zniszczeń w trakcie przymiarek. Łatwo można policzyć, ile z nich ląduje w śmietniku, bo nie da się ich doczyścić, naprawić, ani sprzedać. Wiąże się to oczywiście z konkretnymi stratami finansowymi. Jeżeli zestawimy chociażby te dane w tabeli (koszt czyszczenia i naprawiania ubrań oraz wysokość straty z niesprzedanych, nieodwracalnie zniszczonych ubrań) to daje nam już wymierne dane, nie tylko o stratach finansowych butiku. To również konkretne informacje na temat negatywnego wpływu naszego biznesu na środowisko naturalne. Z problemem niszczenia ubrań przez klientów, branża modowa na całym świecie boryka się od wielu lat. Maskup przyjrzał się temu bardzo dogłębnie, wczuł się też w sytuację przedsiębiorców i opracował skuteczne metody, jak prowadzić butik odzieżowy bez większych strat, zarówno dla środowiska, jak i dla własnego budżetu. Wprowadzając te porady i techniki sprzedaży, klient biznesowy odnotuje znaczący spadek niszczonych i wyrzucanych ubrań w swoim sklepie, a to zdecydowanie zmniejszy obciążenie dla środowiska naturalnego. W tym przypadku miernikiem wpływu na środowisko naturalne będą ilości oddawanych do pralni lub wyrzucanych na śmietnisko ubrań.

 

Z jakimi wyzwaniami proekologicznymi mierzy się Maskup?

 

Pierwsze wyzwanie – budzenie świadomości, ile tak naprawdę butiki i sklepy odzieżowe marnują ubrań. Temat często zamiatany jest pod dywan, straty wliczane są do miesięcznych budżetów i łatwiej jest udawać, że problem nie istnieje. Co ciekawe, właściciele marek modowych, którzy przeliczyli te straty i przeanalizowali koszty plam z makijażu na ubraniach szybko doszli do wniosku, że prewencja jest tańsza niż naprawianie problemu. Z takimi markami współpracujemy i dzisiaj nie wyobrażają sobie one sprzedaży bez osłon higienicznych na głowę chroniących ubrania przed zniszczeniem.

Drugim wyzwaniem będzie w przyszłości produkcja masowa. Będzie to od nas wymagało opracowania całkowicie nowego procesu produkcji, gdzie ważnymi czynnikami będzie liczba zatrudnionych osób, zdrowe warunki pracy, ograniczenie wszelkich emisji do minimum, transport z jak najmniejszym śladem węglowym itp.

 

Dominuje przekonanie, że zrównoważona moda to wciąż pieśń przyszłości. Jak więc przyspieszyć zmiany? Czy wprowadzenie radykalnych regulacji na poziomie całej UE to dobre rozwiązanie? A może jedyne?

 

To bardzo ważne pytanie. Zastanówmy się przez chwilę, o jakiej przyszłości mówimy. Załóżmy, że płonie twój dom, pożar zajął „dopiero” poddasze. Warto już zacząć go gasić? Czy może jeszcze trochę poczekać? Ile poczekać? Kiedy zacząć gasić? W tym kontekście, łatwo zrozumieć, jak cenna jest każda sekunda i czym grozi zbyt późne podjęcie działań. Odpowiedź jest prosta: zmiany potrzebne są tu i teraz. Nowe regulacje są bezwzględnie konieczne. Życzyłabym sobie tylko, by urzędnicy, tworzący nowe uregulowania prawne myśleli w podobnych kategoriach, co Maskup. Niech te nowe przepisy nie tylko faktycznie chronią środowisko naturalne, ale również pozwalają na efektywne prowadzenie biznesu. Nie ma lepszej zachęty do zmian niż ta ekonomiczna. A nasz projekt udowadnia, że można działać prośrodowiskowo nie tylko bez uszczerbku na finansach, ale wręcz zwiększając zysk.

 

Rozmawiała Dagmara Szastak

Kierownik ds. Współpracy Międzynarodowej RIG w Katowicach

 

 

Na zdjęciu:

Julita Pawińska, Wiceprezes Zarządu oraz Maria Pawińska, Współzałożyciel i CEO w Maskup Sp. z o. o.

 

 

Wywiad ukazał się w marcowym wydaniu kwartalnika „Business HUB”.

 

Wersja online numeru do pobrania: CZYTAJ TUTAJ.

Najnowsze